W jednym z butików w sklepie Bloomingdale’s na Manhattanie zainstalowano interaktywne lustro, które jest niczym innym, jak cyfrowym monitorem podłączonym do Internetu. Kobiety nie muszą już zakładać wybranych przez siebie ubrań, aby zobaczyć, jak w nich wyglądają - wystarczy stanąć przed „magicznym lustrem”, na którym pojawiają się wirtualne fotografie odzieży w postaci hologramów.
Dodatkową zaletą „wirtualnej przymierzalni” jest fakt, że obraz z monitora jest przesyłany na specjalną stronę internetową, a tu mogą go zobaczyć – i skomentować - zalogowani użytkownicy (np. przyjaciółka albo mama). Dzięki temu nie trzeba już zabierać do sklepu żadnych „doradców” – mogą oni zostać w domu i przez Internet pomagać w zakupach.